Kiedy w 1966 roku Gene Roddenberry wprowadził do amerykańskiej telewizji wymyślony przez siebie serial, zatytułowany “Star Trek”, nikt nie podejrzewał, że międzygwiezdna wędrówka załogi potrwa tyle lat.
Co prawda klasyczny “Star Trek” jest dziś już jedynie legendą, ale kolejne seriale i filmy pełnometrażowe ciągle powstają, rozwijając jednocześnie znane widzom uniwersum wymyślone przed laty przez Roddenberry’ego.
Najnowszy obraz nosi tytuł ” W ciemność. Star Trek ” i trafił na ekrany polskich kin 31 maja. Tematyka tego osadzonego w klasycznych realiach science-fiction filmu okazuje się nadzwyczaj aktualna, fabuła dotyczy bowiem terroryzmu i problemu wewnętrznego wroga, z którym musi się zmierzyć dowodzona przez kapitana Jamesa T. Kirka (w tej roli Chris Pine) załoga USS Enterprise. W ich rękach spoczywają nie tylko ich własne losy, ale też istnienie całej Federacji Planet. Poprzedni film z tej serii (zatytułowany po prostu Star Trek), przyniósł widzom restart całej historii, która obecnie opowiadana jest od nowa, z nastawieniem na współczesnego widza.
Autorem tekstu jest Rafał Chojnacki
Dodaj komentarz