[Rec] 3: Geneza

Pierwsza część serii Rec była ogromnym zaskoczeniem, ale w tym pozytywnym sensie. Mroczny klimat, oryginalna fabuła i niecodzienny sposób przedstawienia akcji sprawiły, że hiszpański film na stałe zapisał się na liście najlepszych filmów grozy. Dwójka również zaskakiwała, ale nie była już tak dobra jak część pierwsza. Co zatem można powiedzieć o trójce?

Otóż [Rec] 3: Geneza zaskakuje, ale nie jest to już takie pozytywne zaskoczenie jak kiedyś. To prawda, że wciąż nie można odmówić twórcom nowatorskich pomysłów i łamania konwencji, ale czy naprawdę było to potrzebne?

W trzeciej części Rec obserwujemy najszczęśliwszy dzień (przynajmniej do pewnego momentu) w życiu Klary i Koldo. Pod czujnym okiem księdza wypowiadają magiczne „będziemy sobie wierni aż do śmierci” i zaczyna się zabawa, która najprawdopodobniej trwałaby do białego rana, gdyby nie jeden mały szczegół: wuj pana młodego został ugryziony przez zarażonego psa (co stanowi nawiązanie do pierwszego filmu „Rec”) i chociaż sprawia wrażenie normalnego, to jednak w pewnym momencie staje się jasne, że z wujem dzieje się coś złego. Ponieważ filmy z serii Rec opowiadają o zombie/opętanych, to nikogo z pewnością nie zdziwi, że o ile wuj był pierwszym zarażonym w gronie gości weselnych, to na pewno nie ostatnim.

Chociaż z powyższego opisu można wywnioskować, że Rec 3 jest horrorem, to w rzeczywistości otrzymujemy czarną komedię, która na dobrą sprawę ani nie straszy, ani też nie bawi. Trudno powiedzieć czy twórcy specjalnie odeszli od mrocznego klimatu pierwszych dwóch części czy sprawił to weselny klimat, ale tak niestety wyszło.

Zamiast trzymającej w napięciu walki pary młodej z hordami zombie/opętanych, mamy więc pannę młodą wymachującą piłą mechaniczną, dzierżącego miecz pana młodego w zbroi (to nie przenośnia!) i pana gąbkę, który nie możne ściągnąć niewygodnego przebrania, bo pod spodem jest goły… i tak dalej.

Wciąż jednak widać, że film stanowi kontynuację poprzednich części, przy czym o ile dwa pierwsze filmy Rec zostały stworzone przez duet Jaume Balagueró i Paco Plaza, to przy [Rec] 3: Geneza zabrakło tego pierwszego. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że jego nadchodzący [REC] Apocalypse będzie tak dobry, jak pierwszy film.

Czy zatem warto obejrzeć trzecią część filmu Rec? Jeżeli ktoś widział dwie poprzednie, to na pewno, gdyż wydarzenia przedstawione w trójce są dobrym uzupełnieniem poprzednich filmów. Jeżeli natomiast ktoś szuka strasznego i trzymającego w napięciu horroru, to będzie jedynie rozczarowany.

Podobne artykuły :