Graj w oryginały

Plansza-z-komiksu

Nie, tym razem nie chodzi o piratowanie. Jeśli lubisz kolekcjonerskie edycje, a masz dosyć breloków, kubków i metalowych pudełek, to ten tekst jest dla ciebie – pokaże ci, jak oryginalnie uzupełnić kolekcję i z gracza pozwoli zostać kolekcjonerem sztuki!

„Batman Arkham Assylum”, „Batman Arkham City”, „Injustice. Gods Among Us”, „The Darkness” – te i wiele innych podobnych gier łączy to, że ich pierwowzorem jest komiks. Oczywiście fabuły gier mogą, ale nie muszą wykorzystywać komiksowe pomysły na historie, ale trzeba pamiętać, że Batman czy Iron Man są postaciami z komiksów. Limitowane edycje oprócz wcześniejszego dostępu do gry (lub pierwszeństwa zakupu) oferują mnóstwo gadżetów, które w gruncie rzeczy imitują wyjątkowość. Brelok, książeczka, kubek, koszulka czy nawet fajny plakat są – tak, taka – seryjnymi produktami. Oczywiście to ograniczone emisje, ale i tak wiele osób będzie mieć to samo na ścianie i półce. Z tego tłumu mogą wyróżnić Cię oryginalne grafiki!

Własny Batman i Superman

W przypadku gier opartych na komiksach jest to dość proste i wcale nie tak drogie, jak mogłoby się wydawać. Dużo efektowniej na ścianie niż plakat będzie wyglądać oryginalna grafika – rysunek lub plansza komiksowa – z Batmanem, Iron Manem lub innym bohaterem komiksowym, który doczekał się także własnej gry.

Pierwszy komiks z Supermanem ukazał się w USA w 1938 roku, z Batmanem rok później. Spider-Man jest dużo młodszy (1962 rok), Iron Man też (1963 rok). Od tamtego w czasu w USA ukazywał się przynajmniej jeden komiks na miesiąc z tymi bohaterami. Każda strona takiego komiksu została narysowana na papierze. Jest grafiką, którą można kupić i powiesić na ścianie. Dopiero kilka ostatnich lat przyniosło cyfryzację produkcji komiksów (powstają na tabletach, od razu cyfrowo z pominięciem analogowego rysowania i kolorowania). Na rynku ciągle jest jednak dużo oryginałów. I to one mogą być ciekawym dodatkiem do gry, a z czasem być może początkiem nowej pasji.

Istotne jest to, że oryginalnych prac komiksowych jest dość sporo, dlatego też ich ceny nie są astronomicznie wysokie, jak klasycznych obrazów znanych malarzy. Jednocześnie jednak są to pojedyncze, niepowtarzalne egzemplarze, bo oryginały powstawały w jednej kopii i nikt nie rysował dwa razy tej samej strony czy grafiki na okładkę. W efekcie można kupić sobie ciekawą i niedrogą grafikę związaną z ulubioną grą. Jeśli graliście na PS3 w „Witchblade”, to śmiało plakat na ścianie możecie zastąpić oryginalna grafiką z komiksu, który był pierwowzorem. W sklepie ArtKomiks.pl można bezpiecznie kupić oryginalne grafiki „Witchblade” z gwarancją autentyczności. To ważne, bo daje pewność, że dostanie się dokładnie to, co chcieliśmy. Oryginalną plansze z tego komiksu można kupić już za 240 złotych. Planszę z uniwersum Batmana można kupić już za 600 złotych, na Supermana trzeba uzbierać drugie tyle.

Cudze chwalicie

Gier na podstawie polskich komiksów jest jak na lekarstwo. Są przygodówki dla dzieci oparte na Kajku i Kokoszu Janusza Christy. Gra ta nie ma dobrej opinii, ale co innego komiks, ten już tak. Zafascynowani tymi postaciami i grafikami Christy powinni sięgnąć po oryginalne plansze. Polscy twórcy komiksów pracują jednak przy produkcji gier i to nawet tych największych. Autorem konceptu wizualnego Wiedźmina do gry jest Przemek Truściński, ceniony twórca i rysownik komiksów. Przy projekcie komiksu „Wiedźmin” na iPada pracuje też inny komiksiarz, Nikodem Cabała, rysownik serii SF „Biocosmosis”. Jego koncepcyjne grafiki z cyborgami, statkami kosmicznymi i futurystyczną bronią można kupić na ArtKomiks.pl już poniżej 200 złotych.

Na rynku gier flashowych gwiazdą jest Mateusz Skutnik, szef Pastel Games. Jeśli graliście kiedyś w „Submaschine”, „10 gnomes” lub w którąkolwiek inną grę z tego studia, to musicie wiedzieć, że Skutnik tworzy także komiksy. Cykl „Rewolucje” to najbardziej znane jego komiksy. Jeśli lubicie jego kreskę lub jego gry, to oczywiście możecie kupić sobie także jego oryginalną planszę komiksową. Skutnik tworzy je, rysując najpierw tuszem po szkicu, potem nakłada kolory farbami akwarelowymi. Jego prace są bardzo efektowne i trochę kosztują, bo ceny zaczynają się od 1100 złotych, ale warto je mieć, bo cena gwarantuje też wyjątkowość.

Dla Pastel Games gry robi także Maciej Pałka, lubelski artysta wizualny i twórca komiksów. Do tej pory zilustrował trzy części „Fog Fall”, dwie odsłony „Morbid” i „Owls Nest”. W ArtKomiks.pl można także kupić jego oryginalne plansze komiksowe, ceny zaczynają się już o 180 złotych. Pałka rysuje bardzo charakterystycznie, jego postacie są zdeformowane. Taka stylistyka świetnie sprawdza się przy postapokaliptycznych klimatach i przy prezentacji mutantów.

Rafał Szłapa pracuje dla studia Artifex Mundi, które specjalizuje się w grach przygodowych jak „D.W.A.R.F.S.”, „Jungle vs Droids” czy „Left in the Dark: No One on Board”. Szłapa także tworzy komiksy, jego najbardziej znanym projektem są przygody superbohatera z Krakowa: Blera. Malarskie plansze z tym bohaterem można kupić już od 450 złotych. Grafiki na potrzeby gier mobilnych robiła także krakowska malarka Joanna Karpowicz. Jej prace można kupić już za 125 złotych. Powinni nimi zainteresować się fani SF, zwłaszcza humanoidalnych zwierząt.

Gracz wyjątkowy czyli jak i co kolekcjonować?

Podstawowa zasada to zbieranie tego, co się podoba. Jeśli jednak nie można sobie pozwolić na wszystko, to warto znaleźć jakiś klucz dla kolekcji. Mogą nim być oryginalne grafiki ulubionego autora gier lub postaci z gier. To najprostsze rozwiązanie, które sprowadza się do tego, że jak lubisz tłuc się Batmanem, to kup grafiki, na których on jest. Jak lubisz gry Skutnika, to wiadomo czyje prace zawisną na twojej ścianie. Można też zbierać grafiki SF (wtedy dobry ruchem będzie Cabała, Karpowicz i Skutnik). Fani potworów powinni sięgnąć po Pałkę. Nie ma czego się bać! Do odważnych [graczy] świat [sztuki] należy 😉

Janusz Wróblewski

Wykorzystaj Minecraft gift code generator i ciesz się większymi możliwościami.