LEGO Minecraft można nazwać swego rodzaju symbolem. Symbolem tego, jak obecnie wygląda kultura popularna, w której mieszają się najróżniejsze media. Dzieła z jednych mediów przechodza do kolejnych, by zataczając koło wrócić do „macierzy”… LEGO Minecraft jest tego najlepszym przykładem.
Już od wielu lat gry komputerowe nawiązują w sposób mniej lub bardziej bezpośredni i mniej lub bardziej jawny do innych tekstów kultury jak książki i filmy. Nieco krótszą tradycję ma przenoszenie gier komputerowych na plansze lub karty.
Czołowym przykładem jest Cywilizacja Sida Meiera, która z kultowej gry komputerowej została przeniesiona na planszę. Jest to znakomity przykład, gdy gra została przeniesiona na tyle sprawnie, by zachować ducha oryginału i zarazem stworzyć dobrą grę, która zadowoli także tych, którzy z komputerową wersją nie mieli styczności.
Nie tak dawno z kolei miało miejsce przeniesienie kultowej serii gier komputerowych Heroes do gry karcianej. Niestety była to nieudana próba, która spotkała się z bardzo nieprzychylnym odbiorem ze strony graczy.
Kiedyś uczestniczyłem w dyskusji w podcaście GRadioStacja. Tematem odcinka było to, które gry komputerowe stanowią dobry materiał do stworzenia ich wersji planszowej lub karcianej. Jeden z rozmówców dla żartu wspomniał o grze Minecraft. Miał to być przykład gry zupełnie nie nadającej się do stworzenia planszówki. Powiedziałem wówczas, że przeniesieniem Minecrafta na planszę są drewniane klocki. W istocie Minecraft nigdy nie był grą w klasycznym mniemaniu. Bardziej przypominał symulator budowania z klocków z funkcją rozegrania partii w stworzonym świecie.
Jednakże oto mamy oficjalne przeniesienie Minecrafta w realia unplugged. Seria klocków LEGO na licencji Minecrafta. O tyle zabawna sytuacja, że dla wielu Minecraft jest swego rodzaju przeniesieniem klocków LEGO na ekran komputera. Zatem historia zatacza koło.
Klocki LEGO nieustannie ewoluują. Z dzieciństwa pamiętam różne zestawy, których instrukcje mówiły o nakładaniu na siebie kolejnych klocków. Jednakże LEGO się zmienia. Ludziki już nie zawsze przypominają klasycznych ludzików LEGO, a upodabniają się do tego, co mają przedstawiać. Na przykład postacie z LEGO Friends można raczej porównać do lalek Barbie, zaś postacie z LEGO Minecraft mają dokładnie takie sześcienne głowy, jakie pamiętamy z gry.
Sama idea budowania także się zmieniła. Teraz klocki się odwraca, buduje od spodu, znów odwraca…
Nie mówię tu o LEGO Technic i tym podobnych seriach przeznaczonych dla zaawansowanych miłośników budowania, ale w tych zbliżonych do klasycznych LEGO wersjach jest to dla mnie nowość.
W LEGO Minecraft znalazłem to, czego można oczekiwać od dawnych LEGO. Prostą instrukcję, która w powolnych punktach pokazuje, jak ze sterty klocków stworzyć zaawansowaną budowlę. Co więcej instrukcja zaraz potem podaje – zgodnie z tradycją klocków LEGO – wariacje na temat budowli i jej nowe wersje, tym samym zachęca do improwizacji, co jest naturalnym etapem zabawy.
Dodatkowo została zachowana estetyka gry. Specyficzna grafika oryginalnego Minecrafta sprawia, że stosunkowo łatwo odwzorować ją na klockach LEGO. Zostało to wykonane bardzo solidnie i zarówno wygląd postaci, jak również elementy „scenografii” wyglądają podobnie do znanych z ekranu. Odpowiada za to zarówno kształt jak i kolorystyka. Przy tym projektanci wykorzystali charakterystyczne dla Minecrfta gadżety jak łuk, kilof przedstawiając odwzorowując ich „pikselowy” wygląd.
Nie ma wątpliwości co do tego, że seria LEGO Mineccraft sprawi radość osobom niekoniecznie znającym grę. Spodobają się każdemu. Po prostu mają w sobie to, co większość zestawów LEGO, czyli pewna nieokreśloną moc(magię?), która sprawia, że wystarczy do nich usiąść i od razu wsiąka się w temat.
Fani Minecrafta będą mieli jeszcze więcej frajdy widząc znane motywy.
Wspominam także o Minecrafcie w wersji LEGO, bo jest niesamowity obraz współczesnej popkultury i tego, jak mocno przenikają się światy dotychczas odległe.
Klocki LEGO miały już od dawna swój własny ekosystem, który same stworzyły. Jednakże na tym się skończyło. LEGO wciąż tworzą nowe światy, które zaczynają żyć własnym życiem. Przykładem tego może być seria Bionicle. Bionicle to cały świat przedstawiony. W owym świecie toczą się historie. Świat, który ma swoich bohaterów, swoich łotrów i tyranów… Tym samym projektanci LEGO wykazują się niesamowitą kreatywnością i chylę im za to kapelusza.
Wiem, że to, co piszę może brzmieć, jak pamflet, ale nie prawda jest taka, że LEGO jest marką niemal bez skazy i nie spotkałem się jeszcze z negatywnymi głosami na temat tej marki – takie jakie można usłyszeć o Microsoft czy Apple(która to także jest przykładem marki otoczonej swoistym kultem).
Mało tego LEGO bardzo często gości w światach, które już są kultowe. Chociażby Star Wars. Seria LEGO Star Wars doczekała się filmów i gier komputerowych, które często mogą konkurować z grami oficjalnymi.
Swoją drogą czekam na edycję klocków LEGO, która niewątpliwie powstanie na fali nowego filmu z uniwersum Gwiezdnych wojen…
Dziękujemy firmie LEGO oraz agencji PiaR+ za przekazanie pudełka klocków na potrzeby powyższego tekstu.
Podobne artykuły :
Wykorzystaj Minecraft gift code generator i ciesz się większymi możliwościami.
Dodaj komentarz