Biały Orzeł – polski komiks w amerykańskim stylu

Od dawna wiadomo, że Polska nie jest krainą mlekiem i miodem płynąca, ale na szczęście daleko nam do mrocznego Gotham City. Okazuje się jednak, że i u nas potrzebny jest superbohater.

Zostaje nim Aleks Poniatowski – młody mężczyzna, który wypadł z piętnastego piętra i przeżył. Cudem uniknął śmierci, ale był to dopiero początek jego problemów. Z tego powodu skorzystał ze specjalnej surowicy, która pomogła mu odzyskać sprawność fizyczną i wraz z Hudinim, zdolnym komputerowcem, postanawiają zaprowadzić w Polsce porządek, a zaczynają od korporacji Techcorp, z którą Poniatowski był wcześniej związany.

Twórcy Białego Orła mieli trudne zadanie, gdyż polscy czytelnicy od dawna wychowywali się na amerykańskich komiksach, gdzie trochę inaczej patrzy się na tę branżę. Wystarczy wspomnieć o takich twórcach jak Frank Miller czy Robert Kirkman, którzy zarabiają ogromne pieniądze i których komiksy doczekały się już filmowych ekranizacji. O najpopularniejszych seriach typu Batman i Spider-Man nawet nie trzeba przypominać, bo o tych postaciach słyszał każdy.

Biały Orzeł musiał mieć zatem mocne wejście, aby szybko zdobyć czytelników i uświadomić im, że polskie wcale nie znaczy gorsze. Czy mu się to udało?

Już na pierwszy rzut oka widać, że „Biały Orzeł” całymi garściami czerpie inspiracje z zagranicznych tytułów. To jednak dobrze, bo przecież tamte komiksy nie bez powodu osiągnęły ogromny sukces. Nie zapomniano natomiast o polskich realiach. Rysunki są dopracowane i trudno jest się do czegoś przyczepić – przynajmniej tym osobom, które nie są fanatycznymi miłośnikami komiksów. Warto o tym wspomnieć szczególnie dlatego, że jest to debiut scenarzysty Macieja Kmiołka i rysownika Adama Kmiołka. Podczas prac nad Białym Orłem towarzyszyła im Daria Widermańska-Spala, która zajmowała się kolorem.

Fabuła komiksu wydaje się prosta, ale z każdą stroną pojawiają się kolejne pytania i bohaterowie, co sprawia, że czytelnik ma ochotę sięgnąć po następne numery.

Jeżeli ktoś zbiera zeszytówki, chce mieć w swojej kolekcji dopracowany polski komiks lub po prostu chce się przekonać czy superbohater przydałby się w naszym kraju, to „Biały Orzeł” na pewno go nie rozczaruje.

Biały Orzeł
Adam Kmiołek i Maciej Kmiołek
Wydawnictwo Wizuale 

Oprawa: miękka
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 32
Cena: 10,99 zł