Po dużym sukcesie publikacji „RockMann” napisanej przez Wojciecha Manna, wydawnictwo Znak wprowadziło do sprzedaży kolejną książkę tego autora. Nowa publikacja ma jednak dwóch ojców. Jak nietrudno się domyśleć, drugim twórcą jest Krzysztofem Materna.
Wspólne pisanie nie jest dla nich pierwszyzną, gdyż już w 1995 roku ukazała się książka… „Podróże małe i duże”. Wracając jednak do najnowszej publikacji, to jest naprawdę dobra i czytelnicy nie będą rozczarowani. Chociaż niektóre z opisanych w książce historii brzmią niewiarygodnie, to ich lektura niejednokrotnie nas rozbawi. Tym bardziej, że Mann i Materna – jak przystało na światowców – mają do opowiedzenia nieco inne przygody z podróży niż przeciętny Kowalski.
Akcja podróży opisanych w książce rozgrywa się między innymi w: Palermo, Lozannie, Budapeszcie, Acapulco i Tunezji. Nie zabrakło oczywiście również kraju nieograniczonych możliwości, czyli Ameryki. Do niej autorzy nawiązuj wyjątkowo często.
Wbrew pozorom, przygody Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny nie zawsze były godne pozazdroszczenia, czego zresztą można dowiedzieć się z lektury książki. Na pewno jednak czytelnik nie będzie narzekać na brak doskonałego humoru, gdyż w publikacji jest go tyle, że spokojnie można by obdzielić nim jeszcze jedną książkę.
Trudno jest napisać coś bardziej szczegółowego o przygodach, żeby niepotrzebnie nie zdradzić najlepszych smaczków. Warto jednak dodać, że nawet rejs najsłynniejszym statkiem Polskich Linii Oceanicznych „Stefanem Batorym”, który wycofano ze służby dopiero 22 marca 2000 roku, mógł obfitować w wiele nieprzewidzianych zdarzeń.
Jedną wadą książki „Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami” jest to, że młodsi czytelnicy mogą nie zrozumieć niektórych żartów i absurdów czasów PRL-u, jednak nawet takie osoby powinny zapoznać się z szalonymi przygodami Manna i Materny. Dzięki temu dowiedzą się, że podróżowanie może wiązać się z ciężką pracą, a opóźnienia lotów lub pociągów, na które najczęściej narzekają turyści w dzisiejszych czasach, w rzeczywistości są śmiesznymi problemami i gdyby dawniej było podobnie, to publikacja „Podróże małe…” w ogóle nie ujrzałaby światła dziennego.
Książa może być doskonałym prezentem świątecznym szczególnie z tego powodu, że istnieje szansa, że obdarowana nią osoba z czasem pożyczy nam ją do przeczytania.
Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami
Wojciech Mann, Krzysztof Materna
Wydawnictwo Znak
ISBN: 978-83-240-1855-0
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 208
Cena: 39,90 zł
Podobne artykuły :
Lubisz czytać? Najlepsza strona z ebookami w sieci czeka na Ciebie! Wszystkie najciekawsze nowości wydawnicze w jednym miejscu.
Bardzo dobry pomysł na prezent
Ostatnie zdanie w recenzji – widzę, że nie tylko ja kupuje prezenty z myślą także o sobie ;))